Monastycyzm Zachodu - o trudnych początkach

Chrześcijańska tradycja monastyczna narodziła się i rozwijała na Wschodzie już od III wieku. Zachód własne tradycje wypracował znacznie później. 


Przez lata klasztory i pustelnie, które pojawiały się na Zachodzie, stanowiły naśladownictwo tradycji Egiptu, Syrii i Palestyny. Pierwsze wiadomości o mnichach egipskich przekazywane były różnymi sposobami. Dzieła autorów wschodnich zapełniały biblioteki pobożnych Europejczyków, podobnie jak żywoty świętych mnichów: Antoniego, Pawła i Pachomiusza. Innym rodzajem dzieł, które przyczyniały się do promowania idei monastycyzmu na Zachodzie, były Apoflegmaty, czyli krótkie historie z życia świętych mnichów, uwieńczone zasadami bądź maksymami przypisywanymi świątobliwym mężom.


Kryzysy i prześladowania, jakie przetaczały się przez Kościół na Wschodzie, kierowały do Galii i na Półwysep Apeniński wielu kapłanów i mnichów, na czele z Atanazym Wielkim. Autor popularnego Żywota świętego Antoniego przebywał w Trewirze w latach kryzysu ariańskiego, między 335 a 346 rokiem, z niewielką przerwą na lata 337-339. Wielu mnichów odwiedzało Zachód, szczególnie Rzym i Mediolan, w ramach misji dyplomatycznych i pielgrzymek. Pielgrzymi z Zachodu przynosili także informacje po powrocie z Ziemi Świętej.

W sercu Kościoła i na obrzeżach 

Oczywiście, monastycyzm nie jest stricte wynalazkiem wschodnim czy zachodnim. Ideał ascety zawarty jest w samym sercu chrześcijańskiego przesłania, które odczytywane było przez wielu ludzi, niemal od początku jego istnienia. Jednak to na pustyniach Syrii i Egiptu, w grotach Palestyny rozpoczyna się ruch monastyczny, przyciągający tysiące chrześcijan do życia pełnego wyrzeczeń i modlitwy.
Także na Zachodzie, praktycznie od czasów apostolskich, wielu ludzi decyduje się na poświęcenie bogactwa, pozycji społecznej, by samotnie bądź w niewielkiej wspólnocie dążyć ku wypełnieniu ascetycznego ideału. Często jednak spotykali się z niezrozumieniem ze strony innych chrześcijan, a także biskupów, którym nie podobało się istnienie grup niezależnych od władz kościelnych.
Pierwszym wielkim orędownikiem monastycyzmu na Zachodzie był święty Hieronim. Pochodził on z miasta Strydon, ze stosunkowo bogatej rodziny chrześcijańskiej. Jako młody człowiek opuścił Dalmację i udał się do Akwilei, a następnie do Rzymu, by przygotowywać się do zawodu retora. Tam, wraz z towarzyszami, młodymi chrześcijanami, między innymi Rufinem, zgłębiał nie tylko reguły gramatyki i prawa, lecz także zapoznawał się z pismami pisarzy kościelnych. Choć w tym czasie już ochrzczony, Hieronim nie był szczególnie gorliwy. Zmieniło się to w czasie pobytu w Trewirze, gdzie młody retor pragnął zrobić karierę w otoczeniu cesarskiego dworu, przebywającego wtedy najczęściej właśnie przy granicy z Germanią. On i jego przyjaciele zetknęli się tam z ludźmi, którzy osobiście poznali biskupa Antoniego, przebywającego tam kilka lat wcześniej. Kilku z nich podążyło przykładem wschodnich ascetów, dołączając do istniejących wspólnot monastycznych na Zachodzie lub udając się do Syrii czy Egiptu.
Sam Hieronim pragnąc oddać się kontemplacji, powędrował na Wschód, w okolice Chalcedonu. Wkrótce jednak okazało się, że jego pociąg do pracy intelektualnej nie mógł znaleźć odpowiedniego wypełnienia na syryjskiej pustyni.

Święty Hieronim autorstwa El Greco

Hieronim wrócił do Rzymu, lecz tam nastroje wokół promowanej przez niego formy życia nadal były nieufne. Dzięki znajomościom jeszcze z czasów nauki w Akwilei, zyskał jednak opiekę samego papieża Damazego. Korzystając z monastycznego doświadczenia, został opiekunem jednej z wielu grup pobożnych niewiast, które obrały quasi-mniszy styl życia. Po śmierci patrona, Hieronim nie znalazł zrozumienia dla swoich idei. W poszukiwaniu miejsca, gdzie mógłby oddać się życiu monastycznemu oraz pracy intelektualnej, wraz z Paulą, której był przewodnikiem duchowym, udał się w wymuszoną podróż, która przez Egipt skierowała go do Ziemi Świętej. Poznawszy tamtejsze klasztory, w końcu osiadł w Betlejem i dzięki funduszom Pauli założył klasztor, w którym spędził resztę życia.
Tam też powstały jego najwybitniejsze dzieła. Był on autorem żywotu Pawła Tebańczyka, słynnego eremity z Egiptu, przetłumaczył także na łacinę Regułę Pachomiusza. Co najważniejsze, dokonał tłumaczenia Pisma Świętego, znanego jako Wulgata. Hieronim dał się poznać jako gorliwy obrońca monastycyzmu, który na Zachodzie traktowany był z rezerwą lub nieufnością.
Dla Hieronima, rozpoczęcie życia mniszego oznacza drugi chrzest - mnich podążać ma za krzyżem Chrystusa. Jego postawę cechować ma posłuszeństwo przełożonym oraz chrześcijańskie miłosierdzie. Pokorę osiąga natomiast dzięki wyrzeczeniu się własności oraz postom. Czas mnicha wypełniać powinna modlitwa oraz milczenie. Hieronim podkreślał rolę liturgii w życiu duchowym oraz częstej lektury Pisma Świętego.
Niemal rówieśnikiem, a do pewnego czasu, bliskim przyjacielem Hieronima, był Rufin z Akwilei. Podobnie, jak on, dla spełnienia pragnienia życia monastycznego udał się na Wschód. Razem z bogatą rzymską wdowę Melanią stali się założycielami bliźniaczych klasztorów na Górze Oliwnej. Z kręgu jego uczniów pochodzi Historia mnichów w Egipcie.
Klasztory założone przez Hieronima, Paulę, Rufina i Melanię stały się zalążkiem zachodniej kolonii mniszej w Ziemi Świętej. Jak widać, początki zachodniego monastycyzmu wiążą się ściśle z kopiowaniem tradycji wschodnich przez jednostki, które nie zawsze znajdowały zrozumienie wśród współwyznawców. Biskupi zaś byli nieufni wobec grup izolujących się od świata i w pewnym stopniu niezależnych od ich władzy. By rozwinąć się podobnie jak na Wschodzie, ruch monastyczny potrzebował patronatu hierarchów kościelnych. 

Klasztory za Zachodzie

Poparcie ze strony biskupów pozwoliło rozwijać się klasztorom w Galii. Założycielem bliźniaczych wspólnot - męskiej i żeńskiej - pod wezwaniem świętego Wiktora, na przedmieściach Marsylii, był Jan Kasjan. Urodził się on w dzisiejszej Rumunii w zamożnej rodzinie, był człowiekiem wykształconym. Wyruszył w pielgrzymkę do Ziemi Świętej, gdzie wstąpił do klasztoru w Betlejem. Następnie skierował się do Egiptu, by pobierać nauki u mistrzów życia monastycznego na pustyni nitryjskiej. Jego przewodnikiem był święty Pafnucy.
Gorliwego mnicha na diakona wyświęcił Jan Chryzostom. Jan zyskał zaufanie patriarchy, który powierzył mu m.in. misję dyplomatyczną do Rzymu. Na Zachód wygnały go jednak spory wokół nauk Orygenesa.
Jan pozostawił po sobie dwa główne dzieła: Rozmowy z Ojcami oraz Reguły życia mnichów. Oba stały się punktem odniesienia dla późniejszych promotorów monastycyzmu w Europie - źródłem cytatów i mądrości dotyczących życia duchowego, modlitwy i kontemplacji. Regułę Jana cechuje dbałość o równoważenie kontemplacji oraz działania. Kładła nacisk na eschatologiczny aspekt życia chrześcijańskiego oraz miłosierdzie.

Jan Kasjan

Dzieło umocnienia monastycyzmu w Galii przypadło w udziale dwu biskupom - Hilaremu oraz Marcinowi. Hilary z Poitiers z ruchem mniszym zapoznał się w Azji Mniejszej, gdzie uciekł przed prześladowaniami ze strony arian. Gdy powrócił z wygnania, roztoczył troskliwą opiekę nad wspólnotą w swoim biskupim mieście.
Jednym z jego podopiecznych był święty Marcin, najbardziej znana postać galijskiego monastycyzmu. Nawróciwszy się jako legionista, Marcin po zakończeniu służby osiadł w pustelni, jednak spory ariańskie uniemożliwiły mu spokojne życie. Dopiero, gdy osiadł w pustelni w Liguge, stał się magnesem dla innych, których pociągała ta forma życia.
Po otrzymaniu biskupstwa Tours, Marcin nadal prowadził życie ascety i dbał o rozwój klasztorów w swojej diecezji. W roku 372 założył klasztor w Marmoutier, który składał się z dosyć luźno powiązanych mnichów. Spajało ich jednak posłuszeństwo biskupowi. Praktykowali dzielenie się dobrami, wspólną modlitwę oraz posiłki.
Biskup oddał im część dochodów diecezjalnych oraz niewielki majątek ziemski, dzięki któremu mogli utrzymywać się bez konieczności pracy zarobkowej, która według świętego Marcina mogłaby skierować ich myśli od spraw duchowych ku szkodliwym kwestiom natury materialnej.
Reguła biskupa Tours zalecała, by mnisi oddawali się modlitwie bądź przepisywaniu ksiąg. Dzięki temu klasztor stał się centrum kulturalnym. Mnisi byli związani z Kościołem lokalnym i rozwijali szeroko działalność pasterską i misyjną.

Święty Marcin, bazylika w Vézelay, XII wiek

Monastycyzm Marcina wciąż pozostawał pod przemożnym wpływem tradycji egipskiej - choć on sam nigdy w Egipcie nie był. Sławę zyskał dzięki Żywotowi napisanemu przez jednego z jego uczniów, Sulspicjusza Sewera. Pomimo wielkiej popularności, jaką zyskał kult świętego biskupa, model zaproponowanej przez niego wspólnoty monastycznej - luźnego w gruncie rzeczy związku jednostek - nie rozpowszechnił się na Zachodzie.
Inny model monastycyzmu zaproponował święty Honorat. Dobrze urodzony, kiedy odziedziczył rodzinny majątek, sprzedał go i dzięki uzyskanym w ten sposób funduszom udał się w pielgrzymkę na Wschód. W czasie, gdy Jan Kasjan zakładał klasztory w Marsylii, on powrócił do Galii i osiadł na wyspie Leryn położonej naprzeciwko Cannes. Wkrótce na niewielkiej wyspie dołączyli do niego inni. W kręgu towarzyszy Honorata powstała Reguła Czterech Ojców, na podstawie której możemy zrekonstruować pierwotną organizację klasztoru. Regulowała ona szczegółowo kwestie dotyczące liturgii, nowicjatu, przyjmowania gości z zewnątrz.
Wspólnota miała charakter cenobityczny, w założeniu nawiązywać miała jak najściślej do zgromadzenia pierwszych chrześcijan opisanego w Dziejach Apostolskich. Mnichów zajmowała głównie modlitwa i lektura. Podobnie jak inni zachodni mistrzowie monastycyzmu, Honorat pozostawał pod silnym wpływem tradycji wschodnich - stąd między innymi praktyki takie, jak codzienny post aż do popołudnia. Zupełnie inaczej niż Marcin z Tours, Honorat uważał pracę rąk za wartościową i konieczną.
Klasztory: marsylski i leryński stanowiły niezmiernie ważne centra kształcenia przyszłych biskupów i kościelnych intelektualistów, dzięki którym idee monastyczne zyskały popularność w całej Galii. 

Klasztory biskupie i myśl św. Augustyna

Początki rozwoju monastycyzmu na Zachodzie wiążą się ściśle z kontynuacją i naśladowaniem tradycji wschodnich.Inspiracje są bardzo widoczne. Hieronim, Hilary, Honorat, Marcin - poza ostatnim, wszyscy wielcy założyciele klasztorów podróżowali do Egiptu czy Ziemi Świętej i stamtąd czerpali inspiracje. 
Dotychczas życie monastyczne było drogą głównie świeckich, pozostających często poza kontrolą biskupów i kleru. Zmieniło się to w połowie IV wieku, za sprawą dwóch biskupów: Euzebiusza z Vercelli i Ambrożego z Mediolanu. Obaj w swoich diecezjach promowali wspólne życie kapłanów we wspólnotach monastycznych. 
Dzięki wpływowi, jaki Ambroży wywarł na świętego Augustyna, ten rodzaj klasztoru dla kapłanów pojawił się także w Hipponie, gdzie autor Wyznań zgromadził wszystkich prezbiterów swojej diecezji, a następnie w całej rzymskiej Afryce. Do 415 roku Augustyn wyświęcał tylko tych kandydatów, którzy zgadzali się żyć z jednego ołtarza i dzielić wspólny dobytek.

CZYTAJ TAKŻE: Święty Augustyn o stworzeniu świata

Augustynowi zawdzięczamy także powstanie innego typu społeczności monastycznej, który jednak nie przyjął się w chrześcijaństwie. Po nawróceniu i chrzcie, a przed wyświęceniem na biskupa, święty Augustyn udał się do rodzinnej Tagasty, gdzie wraz z przyjaciółmi oraz matką, świętą Moniką, żył przez pewien czas, poświęcając się dyskusjom na tematy filozoficzne i teologiczne. Choć innych tego rodzaju wspólnot, w równej mierze co do tradycji chrześcijańskich, nawiązujących do praktyk starożytnych filozofów, nie tworzył już ani Augustyn, ani żaden z propagatorów jego myśli, doświadczenie to ukształtowało Regułę, którą stworzył będąc biskupem Hippony.


Święty Augustyn

Dla Augustyna podstawowym zagadnieniem teologii było poznanie samego siebie, za pomocą którego osiąga się także poznanie Boga. Życie monastyczne oznacza więc zupełne poświęcenie się kontemplacji Boga poprzez zgłębianie własnej duszy, we wspólnocie z innymi, wobec których powinno się wykazywać miłosierdzie i braterską miłość. Skoro wspólnym celem wszystkich we wspólnocie jest owo samopoznanie, jego coraz lepsze osiąganie powinno oznaczać także ducha wzajemnej służby, jednomyślności i zgody - adekwatnie do dwóch nierozerwalnych przykazań miłości, do Boga i bliźniego.
Regułę Augustyna traktować należy bardziej jako zbiór wynikających z wiary i doświadczenia zaleceń. Cechuje ją duch umiarkowania i chrześcijańskiego humanizmu. Klasztory zakładane przez niego oraz te, które powstały w oparciu o jego regułę, cechuje odpowiednie zrównoważenie modlitwy, nauki i kontemplacji z pracą apostolską. Dzięki temu stają się one ośrodkami kultury. Sam Augustyn zdołał połączyć życie mnicha, kontynuowane nawet po objęciu biskupstwa Hippony, ze służbą Kościołowi - na polu organizacji, a także uczestnicząc w sporach wokół łaski i usprawiedliwienia.

Z dala od centrum

Monastycyzm oczywiście pojawił się także w innych krajach - na Półwyspie Iberyjskim znalazł opiekunów w osobach: świętego Leandra, Izydora Sewilskiego, Fruktoza i Marcina z Bragi. Tam też rozwinęła się specyficzna instytucja pactum - umów zawieranych między opatem a wstępującym do klasztoru, które regulowały wzajemne stosunki. Postanowienia pactum mogły być wykorzystane na przykład do pozbywania się okrutnych lub chciwych opatów.
Reguły powstałe na Półwyspie weszły do zbioru Codex regularum stworzonego przez świętego Benedykta z Aniane, dzięki czemu miały wpływ na kształt reformy klasztorów za czasów dynastii karolińskiej.
Niezwykły kształt przybrał monastycyzm na Wyspach Brytyjskich, szczególnie w Irlandii. Położone na obrzeżach chrześcijańskiego świata, zostały schrystianizowane stosunkowo późno, właśnie za sprawą mnichów, takich jak patron Zielonej Wyspy, święty Patryk. Wobec słabo wykształconej sieci tradycyjnych parafii i biskupstw, niezwykle liczne otoczone murem klasztory stały się centrami intelektualnymi. Zasilane mnichami z kontynentu, uciekającymi przed najazdami barbarzyńców, pozostając w znakomitej symbiozie z klanową organizacją społeczeństwa były prawdziwymi centrami chrześcijańskiego życia. Odizolowane od reszty Europy, oparte na ideałach monastycznych, chrześcijaństwo na Wyspach rozwinęło się wkrótce jako specyficzny Kościół iro-szkocki.

CZYTAJ TAKŻE: Wszystkie cuda świętego Benedykta

Irlandzcy mnisi rozpowszechnili chrześcijaństwo i ideały monastyczne dzięki uprawianiu peregrinatio in Christo - dobrowolnego wygnania, znoszonego wśród trudów i cierpienia. Rozpoczęli też praktykę codziennego wyznawania win, wspomagani przez Księgi pokutne - co miało wielki wpływ na rozwój częstej spowiedzi indywidualnej w średniowieczu.
Wpływ klasztorów na funkcjonowanie Kościoła nie jest jednak widoczny w takim samym stopniu, jak na Wschodzie. Na to, by zakony zaczęły przemieniać życie każdego chrześcijanina, Zachód poczekać musi na giganta w osobie świętego Benedykta.

Bibliografia:

  1. ks. M. Banaszak, Historia Kościoła katolickiego, t. 2., Warszawa 2009 
  2. J. Danielou, I. Marrou, Historia Kościoła, t. 1., Warszawa 1986 
  3. J. M. Laboa, Mnisi Wschodu i Zachodu. Historia monastycyzmu chrześcijańskiego, Warszawa 2009 
  4. Clifford Hugh Lawrence, Monastycyzm średniowieczny, Warszawa 2005 
  5. John N.D. Kelly, Hieronim: życie, pisma, spory, Warszawa 2002

Komentarze